sobota, 1 sierpnia 2009

Już jutro urlop..ale zanim się pożeganam to napiszę trochę o tępie..


Witajcie kochani,

zdążyłam wrócić(w środę) i już się pakuję, tym razem na długo oczekiwany urlop :)

Kocham polskie morze dlatego tam będę regenerować swoje akumulatory.
Ale zanim się pożegnam (wracam 11 sierpnia) kilka informacji i refleksji.
Jak to przed wyjazdem jest dużo rzeczy do zrobienia, dzięki temu że Oriflame nauczyło mnie planować i tylko dlatego udało mi się załatwić prawie wszytsko, dlaczego prawie bo jeszcze tylko naszykować dokumenty dla księgowej, wykonać kilka telefonów i spakować się.
(A no jeszcze koniec katalogu, wzmozony doping , pierwsze awanse i znowu radość na nowy 11, bombowy katalog.)

I kiedy tak realizowałam swój plan punkt po punkcie(Katowice, dentysta, spotkanie z nową konsultantką, zorganizowanie promocji,dostarceznie zamówień i nowych katalogów, w drodze telefony do śpiochów, nowych itp, szkolenie, prezentacja, makijaż ślubny..)
Pomyślałam jak dużo w ciągu dnia człowiek jest w stanie zrobić, ile spraw i spotkań można pogodzić i połączyć, trzeba tylko poświęcić na plan od 10-20 min dziennie aby budzić się z myślą " dzisiaj mam do zrobienia to , to i to a na dodatek jeszcze to i moze nagroda na koniec dnia za dobrze wykonane zadania"

Jeżeli budzisz się rano Drogi Konsultancie w sobotę i nie wiesz co będziesz robił w poniedziałek, wtorek i środę to jedno jest pewne, Twój awans nie zbliża się do Ciebie..
Wręcz przeciwnie, tylko zaplanowane i PODJETĘ działania sprawiają że Twoja praca nabiera tępa.Bo plan to kazdy potrafi zrobic tylko co z realizacją?

I to jest sedno sprawy : tępo, to ono decudyuje o tym jak szybko osiągąsz dany poziom, to ono sprawia że jeśli w szybkim tępie dochodzą do Twojej sieci nowi ludzie to punkty rosną i rosną a Ty widzisz na drzewku jak robi się co raz bliżej 12%..

Tępo jest najlepszym przyjacielem rozwoju, awansu, czasami zbyt duzo czasu zabiera nam zastanawianie się , wykonanie telefonów które niejednokrotnie odkładamy na potem, zapraszanie ludzi na spotkanie lub szkolenia zbyt późne tj 1 dzień przed, zajmowanie sie czymś przyjemnym zamiast wykonaie tego ważnego zadania itp. Czy zdarzyło Ci się mieć taką sytuację?
(jeśli jeszcze nie przeczytałeś Żaby to nadal polecam)

Zwlekanie zabija nasz rozwój. Mam jedną konsultantkę która o tym wie doskonale i pracuje nad swoim zwlekaniem a dzięki Kamili wie, że tępo wykonywania pewnych czynności jest szalenie istotne. Sesje coachingowe są zbawienne ;)
Dlatego dziękuje mojemu sponsorowi, który mimo upływu lat cały czas sprawia, że po jednym telefonie znowu coś zaczynam zmieniać i wyciągać nowe wnioski.

Pamiętaj Szanowny Czytelniku, aby osiągać rzeczy wielkie i duże trzeba dobrze i dynamicznie wykonywać czynności podstawowe.

Z taką oto refleksją żegnam się z Wami i do zobaczenia!

Magdalena

1 komentarz: